[Chorus: Flo Rida] Hola, hola-la We should get acquainted like Oh my, oh my God I don't speak your language, but Hey ma', hey mama Don't need no translation, just Come right here, and make your Listen to Dola Ke Dekh MP3 Song Free by Sonu Kakkar from Ghar Hola Mandir Jaisan album online on Hungama. Download & Play Ghar Hola Mandir Jaisan MP3 songs offline free on Hungama Gold. "I think, it's unfair the only time i go away is the only time you care.. I think, tonight I'll take a drive by your house look for you inside the light You don't see the point Preparing for the end You've" A pak volání hola (a jeho spojení s jiným volacím slovem hola hej, hola ho) slýcháme i v krajích, kde není mnoho vlivu cizího, a zná je již Rosa v Čechořečnosti 243 (holla, hola, hollahej »hem, heus«). Petra N. (naska) ID 53672, mimibazar.cz/naska (11.4.2008, 14:19) no, to jste napsala hezky a pravdivě Jolo . od narození kluků jsem na tyhle věci hrozně citlivá, týrání a zanedbávání dětí, zvířat .. vraždila bych, nebo aspoň kastrovala - ale ne ty zvířata Vay Nhanh Fast Money. Smutna świnia Siedzi chłop na stołku przy świni w oborze, zwiesił łeb na kołku, bo jakoś nie może rozweselić świni, która ciągle smutna, zapluł się, oślinił – o, dolo okrutna! Ref: Hej, hola, hola, rolnicza dola! (bis) Zesztywniały już mu przemarznięte członki, część z powodu świni, jeden także Bronki. Ref: Hej, hola, hola, to Bronki rola. (bis) Opowiedział świni już świńskie kawały, teraz siebie wini, że ma talent mały, bo ten wieprzek z kojca wygląda okropnie! – „Poradze sie łojca, niech to łogier kopnie!” Ref: Hej, hole, hole, to ojca pole. (bis) Zesztywniałe klepie chłop w oborze członki, a jednego lepiej zostawić dla Bronki. Uszankę na głowę ciepłą sobie wciska, świni ciekną nowe łez potoki z pyska. Ref: Hej, hola, hola, świniaka dola! (bis) „Ociec, co z tym wieprzem, powiedzcie, mam robić, bo ja cóś tu pieprze, nie umiem dogodzić! A komisjo z Unji bedzie po wsi chodzić, z ziemi mie przeguni, trza cóś tu wymodzić!” Ref: A won nam z pola, komisji wola! (bis) Ociec se podrapał plecy pod kufajką, kogut w grzędzie zapiał, stary pyknął fajką: „Cosik mi sie widzi, że tyn świńtuch chłery, trzaby, żeby Żydy wzieny go z łobory” Ref: Hej, hola, hola, to oćca wola. (bis) „Ociec, coś ty urwoł sie z jakiej choinki! Żydy w Izraelu robią se dożynki! Araby im bomby, a Żydy im kule, z twojej rady kóń by uśmioł sie wogóle!” Ref: Hej, hola, hola, to walki pola! (bis) „A młoże ty świni zrobić telewizje, dyć tam babki w mini …” „Telewizor mi zje! Ide ociec dalej, jesteś niedzisiejszy, bimbru sobie nalej, bedziesz pojętniejszy.” Ref: Hej, hola, hola, to bimbru rola! (bis) Człapie chłop do księdza, przyszedł na plebanię: „Dziś mnie czeka nędza, radź księże Plebanie! Świniak mi się nijak nie chce rozweselić!” „Bo ty jesteś pijak, a w niedzielę pielisz! Księdza żeś nie przyjął, gdy był po kolędzie – to ci świnie wyją, i cienko się przędzie!” Ref: Hej, hola, hola, grzesznika dola! (bis) Poszedł chłop do gminy, tam zaczepił Wójta: „Kumie, my są z gliny jednej, więc ratujta!” Wójt, to nie bele co, działocz Peezelu, ratunek obiecał, wspomniał o weselu. Że córuchnę będzie za mąż dawał latem, kłopot się pozbędzie, zje się wieprzka zatem. A chłop na to: „Wciórność! Nic mi po tem, Wójcie, takie rady – durność! lepiej nie żartujcie!” Ref: Hej, hola, hola, nie żartów pora! (bis) „Świniak musi jutro śmiać się do rozpuku, bo zdejmuję futro i zwisnę na buku! Komisyjo zjedzie do mnie na kóntrole, jak sie nie powiedzie, zabioro mi pole!” Ref: Hej, hola, hola, nie będzie pola! (bis) Wójt, żeby się pozbyć namolnego chłopa, patrzy obok pieca broszur cała kopa. Przysłali ich z Unii wielką ciężarówkę, Wójt wieśniaków goni, by brali w aktówkę. Lecz się palić nie chcą, bo papier kredowy, strasznie w piecu kopcą, dają bóle głowy. Ref: Hej, papier, hola, się nie zapola. (bis) „Weźcie kumie książków – może być o świni, nie potrza piniążków, dajcie gospodyni.” Ref: Hej, hola, hola, to Wójta wola. (bis) Siedzi z mężem Bronka, czytają wieprzkowi, świńtuch miło chrząka, prawdy się dziś dowi. Że ślimak to ryba, marchewka jest owoc, teraz wreszcie chyba chłop otrzymał pomoc! Świnia się na gnoju tarza z wesołości, chłopina w spokoju doczeka się gości. Ref: Hej, hola, hola, nie wydrą pola!!! (bis) Niemagister Małorolny Zarzycki Jedzie chłop po polu, jedzie na traktorze, Bronkę wiezie z sobą, pole sobie orze. Zesztywniały już mu prawie wszystkie członki, Część z powodu pracy, a część z powodu Bronki. Hej, hola, hola, rolnicza dola (x4) Jedzie chłop po polu, jedzie na siewniku, Stanął gdzieś w pół drogi, żeby zrobić siku. Stoi tak i duma, duma tak i sika, Ciężkie życie moje chłoporobotnika. Hej, hola, hola, rolnicza dola (x4) Jedzie chłop po polu, jedzie na kombajnie, Berecik na głowie wduszony ma fajnie. Dziewuchy z grabiami na niego kiwają, Gdyby nie robota, oj, by się nimi zajął. Hej, hola, hola, rolnicza dola (x4) Lecz Bronka leży obok, tu w jego kabinie, Wozi ją ze sobą, nikt mu jej nie zwinie. Bo co to za gospodarz, co swoje zagony Nie przeczesze nieraz przy pomocy Brony! Hej, hola, hola, rolnicza dola (x4) Hej hola, hola, rolnicza dola - tekst piosenki Jedzie chłop po polu, jedzie na traktorze, Bronkę wiezie z sobą , ziemie sobie orze, Zesztywniały mu już prawie wszystkie członki, Część z powodu pracy, część z powodu Bronki. Hej hola - hola, rolnicza dola / 4x Jedzie chłop po polu, jedzie na kombajnie, Berecik na głowie wduszony ma fajnie Dziewuchy z grabiami na niego kiwają gdyby nie robota, by się nimi zajął. Pobrano z Jedzie chłop po polu, jedzie na siewniku, Przystanął w półdrogi, żeby zrobić siku, Sika tak i duma, duma tak i sika Ciężka moja dola chłopo - robotnika. Bronka leży obok, tuż w jego kabinie, Wozi ją ze sobą nikt mu jej nie zwinie, Cóż to za gospodarz co swoje zagony, Nie przeczesze czasem za pomocą brony. Cóż to za gospodarz co nie ma ogrodu, Cóż to za dziewczyna co ma plecy z przodu, Cóż to za gospodarz co nie ma chałupy, Cóż to za dziewczyna co nie daje wina. Co było to było, to było do śmichu, Teraz by się zdało wypić po kielichu. Hej hola, hola, rolnicza dola - teledysk Wszelkie prawa do tekstów piosenek umieszczonych na stronach portalu przysługują ich autorom. Są one umieszczone w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. Jeśli autor nie życzy sobie publikacji utworu prosimy o kontakt, a tekst zostanie usunięty. W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Córka rybaka Gdy księżyc świecił na niebie dla ciebie Poczułem miłość co przyszła jak wiatr Me serce było w gorącej potrzebie Córką rybaka ty byłaś ja - góral z Tatr Jelenie gdzieś nad jeziorem sennie ryczały Ryby w jeziorze już poszły dawno spać Rzekłaś wtedy do mnie: Mój Mały! Cóż ci mogę w tę parną, mazurską noc dać 1984, Wały Jagiellońskie W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Monika, dziewczyna ratownika Na plaży słońce praży, tu bladość ciał zanika, wśród tłumu wczasowiczów dziewczyna ratownika. I patrzą setki oczu, i z wody i z kocyka, gdy ona idzie plażą, wszyscy o niej marzą. Monika, ach, Monika, dziewczyno ratownika, pół plaży tutaj marzy, że kiedyś się przydarzy. Twe ciało opalone, prawie nie osłonione, 1984, Wały Jagiellońskie W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - WARS wita Was "Plim-plum. Uwaga, uwaga! Pociąg osobowy z Warszawy Zachodniej do Gdyni Głównej Osobowej zwiększył opóźnienie do około czterech tysięcy sześciuset osiemdziesięciu ośmiu minut i niniejszym uznany został za zaginiony. Zaginienie może się zwiększyć lub zmniejszyć. Ktokolwiek wie o losie zaginionego, W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Rolnicza dola Jedzie chłop po polu, jedzie na traktorze, Bronkę wiezie z sobą, pole sobie orze. Zesztywniały już mu prawie wszystkie członki, Część z powodu pracy, a część z powodu Bronki. Hej, hola, hola, rolnicza dola (x4) Jedzie chłop po polu, jedzie na siewniku, 1983, Wały Jagiellońskie W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Klechda o dobrym pociągu Kiedyś, gdy byłem jeszcze małym dziecinnym pociągiem Takim z wiecznie zasapaną lokomotywą na początku I z brzuchatą cysterną z napisem "MLEKO" na końcu składu To mówili o mnie: Dobry pociąg, dobry pociąg Wołali za mną z daleka A napotkane semafory kłaniały mi się w pas I mrugały wesoło zielonymi oczami Dobry pociąg-chwalili mnie na każdej stacji W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Tramwaj nr 6 Jak dziś pamiętam dzionek ten dokładnie, Jechałem gdzieś tramwajem numer 6, Pachniało w tym tramwaju dość nieładnie, A na dodatek coś zaczęło mnie w brzuch gnieść. Bez jakiejkolwiek możliwości ruchu, Staliśmy naprzeciwko siebie ja i ty, Twa parasolka wbita w moim brzuchu, W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Piosenka z Kalinką To stało się tak nagle jak staje się dzień. Powiedział, że kocha , że będzie jak cień. Całował, ach całował, dał potem jakiś kwiat. I zagwizdał mi piosenkę, nasz sygnał, nasz znak: Калинка, калинка, калинка моя! В саду ягода малинка, малинка моя! 1975?/1860 W, Wały Jagiellońskie Wały Jagiellońskie - Budowniczym ruin W ruinach bukowego domu nie ma nic, zmyły się nawet po kryjomu moje najmarniejsze sny. Zabrały się i pierzchły w świat. Na próżno malowałem je przez tyle, tyle długich lat. Daremnie malowałem je od lat. Przecież to było takie proste: ja i ty, dach, cztery ściany i na oścież serca, serca dwa i drzwi. Wały Jagiellońskie Rolnicza dola C F F G Jedzie chłop po polu, jedzie na traktorze C F C G C Bronkę wiezie z sobą, pole sobie orze C F C G Zesztywniały mu już prawie wszystkie członki C F C G C Część z powodu pracy, część z powodu bronki C F C G Hej, hola, hola, rolnicza dola C F C G C Hej, hola, hola, rolnicza dola! Jedzie chłop po polu, jedzie na siewniku Przystanął wpół drogi, żeby zrobić siku Sika tak i duma, duma tak i sika Ciężka moja dola – chłoporobotnika. Jedzie chłop po polu, jedzie na kombajnie Berecik na głowie ma wciśnięty fajnie Dziewuchy z grabiami na niego kiwają Gdyby nie robota, by się nimi zajął Bronka leży obok, tuż w jego kabinie Wozi ją ze sobą, nikt mu jej nie zwinie. Bo co to za gospodarz, co swoje zagony Nie przeczesze nieraz przy pomocy brony "Rolnicza dola"-o Bronce a może Bronku... z przymrużeniem oka;) Rudi Schuberth, właśc. Rudolf Ryszard Schuberth (ur. 30 sierpnia 1953 w Gdańsku) – polski piosenkarz, autor tekstów, kompozytor, satyryk. Jest autorem tekstów piosenek: Córka Rybaka, Monika dziewczyna Ratownika, Wars wita i Tylko mi ciebie brak. W 1977 r. w Gdańsku współtworzył Okolicznościowo-Rozrywkowy Syndykat Wały Jagiellońskie. Od 1979 r. współpracował z Kabaretem TEY, występując w programach: S tyłu sklepu, Na granicy i Szlaban. Współpracował również z orkiestrami Zbigniewa Górnego ( Gala Piosenki Biesiadnej i Co nam w duszy gra) oraz Aleksandra Maliszewskiego. Koncertuje w kraju i za granicą (występy dla Polonii w USA, Kanadzie, Australii). Od 2001 do 2006 roku prowadził program Śpiewające fortepiany w TVP2, zaś od 2007 zasiada w jury programu Jak oni śpiewają. W 2005 roku należał do pomorskiego Komitetu Honorowego Poparcia Donalda Tuska w wyborach prezydenckich.

hej hola hola rolnicza dola